“wierzę, że jednak wygra ten z lepszymi kwalifikacjami.”
Twoja wiara jest naiwna i niczym nie uzasadniona. Liczą się wyłącznie parytety i raport roczny przedstawiający o ile wzrosło zatrudnienie pokrzywdzonych i dyskryminowanych.
Biały mężczyzna hetero ma przerąbane. Musi być teraz sporo lepszy od swojej wspieranej licznymi programami afirmacyjnymi konkurencji.
Znam z autopsji ten problem, Ci ludzie upychani są później na różne dziwne stanowiska, ale nie do ruszenia.
Prawdziwą pracę odwalają ci, korzy coś potrafią – a w tej branży dziwnym trafem są to w przeważającej większości (SĄ WYJĄTKI) mężczyźni – nie tylko biali, Azja też jest bardzo mocna.
Wystarczy popatrzeć na zdjęcia z WWDC, BUILD, czy google I/O